Forum integracyjno-informacyjne Doradcy
a wlasnie kto sie wybiera na to studium?? Pytam pierwszakow, bo reszta to obowiazkowe ma, ale czy z drugiej strony to obowiazek? Macie jakies propozycje na nastepne? Bo ja nie czytalem ostatnio nic ciekawego, oprocz ono.
Offline
Fundraiser zwyczajny
Kochani!
Kto nie czytał Oskara, a ma zamiar być na Studium polecam wejść na: http://student.agh.edu.pl/~gryzlyx/oskar_pani_roza.pdf
Offline
Fundraiser zwyczajny
Daniel! Jednak nie jadę na studium więc możecie miejsce proponować komuś innemu. W piątek gra w Lublinie Myslovitz i nie mogę opuścić takiej okazji
Offline
dobrej zabawy zycze.. Elwira pewnie bedzie chetna. Posiadam 2 miejsca w jeszcze sportowej maszynie, mam nadzieje, ze juz w piatek bedzie chicho mruczec!
Offline
ostatnio pisze na forum kolo polnocy(obecnie robie referat na seminarium), wiec chcialem wyrazic swoja opinie o ostatnim SA. Zaczne od ogolnikow, coraz mniej mi sie podobaja te spotkania, Panu Wackowi nie wychodza podsumowania studium, mowi zupelnie co innego niz bylo mowione podczas prezentacji prac. Ostatnim razem to nawet nie mialo zadnego zwiazku z opsem czy fundacja. To lepsze byla wypowiedz koleszki(okresnienie Michala Czakona) p. Wacka, przynajmniej plynela z tego gleboka mysl, zeby miec czas dla dzieci i z nimi rozmawiac, bo pozniej tak samo bede traktowaly nas nasze dzieci. Dobre! A z wypowiedzi Wacka to nic nie zapamietalem. I jeszcze wszyscy sa malo aktywni i tylko czekaja konca. Najlepsze bylo SA zdrobione przez Doradce! Tam to sie chociaz dyskutowalo!!!
Offline
Fundraiser zwyczajny
I co tu sie dziwić, ze od 2 roku studium jest obowiązkowe, inaczej nikt by nie przyjeżdżał... Problem jest podobny jak w przypadku wielu rzeczy w OPS-ie. Idea jest super ale gorzej z realizacją... Tylko co zrobić by przełamać te schematy?? Ludzie się do nich przyzwyczaili. Pamiętam, że po naszym studium były głosy "ale ta dyskusja była bez sensu". I tak źle i tak nie dobrze... Ale zgadzam sie z Tobą, Daniel, że było to najlepsze studium(choć nie byłam na dwóch ostatnich).
Może i tym razem uda nam się rozruszać towarzystwo. Trzeba się dobrze przygotować.
Ostatnio edytowany przez Asia Janusz (15-05-2007 16:37)
Offline
Teraz ja się wypowiem. Osobiście bardzo lubię dyskutować i rozmawiać o ważnych rzeczach, nie lubię gadać o bzdurach. Dlatego myślałam, że jeżdżenie na studium jest fajne, bo można sobie porozmawiać tak, jak rzadko mam okazję. Ale niestety. Niezależnie od książki wszystko wygląda tak samo i mówi się to samo. I nawet jak ktoś chce bardzo włączyć się w rozmowę, tak jak Gosia ostatnio, to jest bez sensu gaszony a przecież powiedziała trochę mądrych rzeczy! Mam coraz bardziej wrażenie, że nie ważne czy się mówi i co się mówi, bo i tak liczy się tylko to, co powie P.Wacek. Więc równie dobrze mógłby to być wykład...
Offline
Jako Doradca mamy "tradycję" w burzeniu porządku Studium ;-) więc może i na to wymyślimy jakieś ulepszenia? już nie mówię o takiej rewolucji jak oststnio zrobiliśmy ...ale to będą pamiętać do końca opsu...legendy będą hahah. Może ktoś ma jakieś pomysły?
Offline
Ja mam jeden:) nie wiem czy ogładaliście dzisja program "Polacy" na jedynce o 22 ale tam bardzo fajnie jest zorganizowana dyskusja na trudne tematy, jest jedna osoba która zadaje kontrowersyjne pytania, a ludzie jak chcą się wypowiedzieć to muszą wstać i czekać aż prowadzący da im głos, wszystko uprzdkowane i każdy zna swoje miejsce, proponuje zebyscie obejrzeli za tydzien albo jakas powtórkę, możemy skorzystac z tego pomysłu
Offline
Pomysł z tym wstawaniem jest spoko...ciekawe czy bym nam to wyszło. Zakładamy, że będzie dyskusja
Offline
Fundraiser zwyczajny
Pomysł tym fajniejszy ze już sama czynność wstawania mobilizuje do walki(czyt. dyskusji). Łatwiej będzie ludzi w ten sposób rozruszać:)
Offline
Przedstawiam wstępny scenariusz studium (jak go zaakceptujemy będziemy opracowywać plan szczegółowy):
1. Krótkie omówienie zasad jakie będą obowiązywały w trakcie dyskusji (kto prowadzi i rozdziela głosy, jak należy się zgłaszać aby coś powiedzieć) oraz przedstawienie jak będą wyglądały kolejne etap
2.Wyznaczona osoba czyta KRÓTKIE omówienie książki (nie dużo dłuższe niż znalazłem na tej stronie)
http://ww2.tvp.pl/View?Cat=6660&id=331116
3. Dyskusja na temat tego o jakich ważnych aspektach życia opowiada książka ( czyli zastawiamy się o czym tak naprawdę jest)
4. Praca w grupach w trakcie których ludzie będą mieli za zadanie zastanowić się nad czterema różnymi ważnymi momentami w książce (każda z grup innym) i zająć jasne stanowisko: „czy bohaterka postąpiła słusznie, a jeżeli nie to jak powinna postąpić”
5. Po prezentacji każdej grupy, każdy będzie mógł wypowiedzieć swoje zdanie, a grupa bronić swojego lub przyznać racje.
6. Ogólna dyskusja na temat tego czy historie takie jak przedstawione w tej książce mogą zdarzyć się w życiu (chodzi bardziej o zdominowanie przez rodzinie niż zła diagnozę) a jeżeli tak to co należy robić aby to zmienić u siebie lub u osób w swoim otoczeniu.
Co Wy na to? Jestem otwarty na wszystkie pomysły
Offline