chodziło mi o edycje Studium Akademickiego FILM i mogłoby się odbywać na przemian z ze zwykłym Studium jak np studium "książka" odbywa się w pierwszy piątek m-ca to "film" odbywał się w trzeci piątek m-ca.

Co do popcornu, pizzy i coli dobry pomysł dla kogoś kto nie ma skłonności do tycia czyli dla mnie hehe

czyli studium trwało by ok 2,5 - 4h

ja sie dziwie skad macie tyle zapalu?? I zastanawiam sie czy Was tez niedlugo fundacja zacznie przytlaczac. Wlasnie pan Wacek postanowil rozwiazac nam firme, bo zle dzialamy.

Co do wieczorku poetyckiego, to chyba on na stronie istnieje, ale napewno osoby chetne by sie znalazly na reakywacje. Co do filmu, to z checia na cos takie bym chodzil. Ale nie wiem czy by sie duzo osob chetnych na to znalazlo, gdyz wiekszosc juz ma dosyc imprez zwiazanych z fundacja, i chce miec te kilka dni dla siebie, lub rodziny.

Poza tym raz do Ono, byl film, godzine wczesniej, chociaz nie powiem, sam film byl beznadziejny, ale i tak nikt go nie skomentowal. Stad moj wniosek, ze jakby na studium byl wyswietlony film, to kazdy by go odebral jako atrakcja do studium, a nie temat do dyskysji. Wiec lepiej nie laczyc tych dwoch pozycji. A pomysl, zeby raz film raz ksiazka, mi sie podoba, ale moze uderzyc w Idee studium.

Pesymizm zalal moja wypowiedz!!

Warto probowac. I mozecie liczyc na moje wsparcie! To jest chyba najwazniejsze co chcialem powiedziec!!

Dlatego ja myslslam ze zeby nie uderzalo w idee studium, to zrobis cos calkiem osobnego  z  osobnyi zalozeniami.. bedzie latwiej przeforsowac cos nowego, niz nowe oprzec na starych podstawach

Również myślę, że to dobry pomysł, ale nie wiem jak to wyperswadować p. Wackowi. Może wam się uda! I przychylam się do wątpliwości Daniela: nie wiem, czy ktoś poza wami będzie na takie dodatkowe studium chodził. Bo niestety jak mieliśmy zapał na pierwszym roku tak na drugim fundacja nam się szczerze przejadla. A zamienić studium z książką na film? Na to p. Wacek też się nie zgodzi, bo z tego, co zauważyłam w jego mniemaniu żaden film nie jest godny uwagi i trzeba czytać. Ale może się mylę... Miejmy nadzieję

Umieszczone! Ale jakbym mogl nastepnym razem napisz cos wiecej. Jakis opis do tego. Bo mi czasem ciezko cos wymyslic, na cos, co nie wiem co to! Tym razem bylo lepiej. Wiedzialem o chodzi.

I jak wyszło wczoraj? Chciałam być, ale nie miałabym jak wrócić do domu a u Daniela muszę zostać dzisiaj, więc nie wypada tak 2 dni po kolei.. A Daniel kończył dopiero 20. Następnym razem postaramy się być.

Film "Czekolada".